Żelazo i mangan w wodzie zawsze są zjawiskami niekorzystnymi, które pojawiają się jednak w ujęciach wody na terenie wielu obszarów kraju, szczególnie jeśli korzystamy z ujęć głębinowych. Są to naturalnie występujące w środowisku pierwiastki, wypłukiwane do wody z gleby i ze skał. Jeśli mamy wodę kranową wywołującą rdzawe zacieki na zlewie, wannie czy w brodziku, może świadczyć to o obecności w niej metali ciężkich.

Zanim zastosujesz odmanganianie wody, sprawdź czy sieć wodociągowa nie uległa korozji, ponieważ również stąd niewielkie ilości metali ciężkich mogą przenikać do wody.

Odżelaziacz i odmanganiacz – kiedy się przydadzą?

Zastanawiamy się jednak często, czy zastosować odmanganiacze wody czy może odżelaziacze? Bardzo często mangan i żelazo idą ze sobą w parze i oba te pierwiastki występują w wodzie kranowej jednocześnie, przy czym żelazo w nieco większej ilości.

Polecane jest wykonanie analizy wody, dzięki czemu dowiemy się w jakiej ilości pierwiastki te znajdują się w naszej wodzie kranowej, dzięki czemu będzie można dobrać odpowiednie urządzenie oczyszczające.

Wysokiej klasy odmanganiacze dostępne są na https://www.krainawody.pl/10-odmanganiacze.

Stacje wielofunkcyjne – czy to dobre rozwiązanie?

Obecnie popularne są urządzenia multifunkcyjne, które łączą odmanganiacz i odżelaziacz w jednym, usuwając metale ciężkie z wody, oczyszczając ją i poprawiając jej walory smakowe.

Taka stacja uzdatniania wody pracuje dla całego domu i zazwyczaj programowana jest na regenerację złożay w godzinach nocnych. W zależności od urządzenia oczyszczanie trwa do kilkudziesięciu minut. Jest to tańsze rozwiązanie i zajmuje mniej miejsca, niż zakup zarówno odmanganiacza jak i odżelaziacza i montowanie ich osobno na sieci. Jednak należy wziąć pod uwagę, że nie sprawdzi się przy każdej wodzie.